piątek, 27 listopada 2015

Moc turkusu-podwójna kreska

Hej
Zima powoli się do nas zbliża. Temperatury zaczynają spadać poniżej zera. W galeriach handlowych możemy zauważyć wiele ozdób i elementów, które wprowadzają nas w świąteczny nastrój. Na wystawach sklepowych roi się od światełek i ofert prezentowych. Jednak ja troszkę zatęskniłam za latem. Inspirowana  ochłodzeniem i delikatnymi przymrozkami w tym makijażu zawarłam element koloru, którym jest niebieska kreska. 
Zobaczcie i oceńcie same :










Użyte produkty:

TWARZ/FACE:
♥ wzmacniający krem odżywczy GREEN PHARMACY
♥ wygładzająca, matująca baza pod makijaż-INGRID COSMETICS  make up base
♥ podkład-RIMMEL lasting finish nude, odcień 100ivory
♥ korektor pod oczy- KOBO nr 101
♥ kryjący korektor na zaczerwienienia CATRICE COSMETICS camouflage cream
♥ puder-KOBO PROFESSIONAL loose powder odcień 102 ivory
♥ rozświetlacz prasowany- WIBO diamond illuminator
♥ bronzer-KOBO 311 Nubian desert( o którym pisałam tutaj)
♥ róż-BOURJOIS paris odcień 33 golden lilac 
♥ cień/róż- KOBO 102 Peach Blush

BRWI/EYEBROWS:
♥kredka CATRICE 030

OCZY/EYES:
♥ górna powieka rozświetlacz prasowany- WIBO diamond illuminator/
♥czarny eyeliner MAYBELLINE
♥ żelowy/kremowy niebieski cień MAYBELINE Color Tattoo nr 20-Turquoise Forever
♥ odżywka EVELINE
♥ czarny tusz MAYBELLINE Lash sensational 

USTA/LIPS:
♥pomadka w kredce KOBO nr 204 Fresh Pink


Zima także zagościła na moich paznokciach:


paznokcie: biało-niebieskie ombre z płatkami śniegu.


W tym tygodniu bonusowo 2 wpisy ponieważ, udało mi się znaleźć trochę więcej czasu. Czekam na Wasze komentarze. Dajcie znać co sądzicie o tym makijażu.

To wszystko w tym wpisie. Do następnego posta;)
Komentujcie, obserwujcie :*

wtorek, 24 listopada 2015

Subtelna kreska-codzienny makijaż

Hej
Zapowiedź tego wpisu, pojawiła się już jakiś czas temu. Niestety w zeszłym tygodniu troszkę się działo, więc nie znalazłam czasu, aby napisać. 
Makijaż, który wykonałam w tym poście nie jest specjalnie wymyślny. Każda z Was powinna sobie z nim poradzić. Jeśli nie lubicie mocno podkreślonego oka to ta propozycja codziennego makijażu jest dla Was idealna. Nie ma tu żadnych mocnych kolorów, więc większość z Was powinna czuć się w nim dobrze. Jest to zwykła delikatnie roztarta kreska, która ładnie współgra z rozświetloną twarzą. Usta mogą być tu elementem, w którym możecie zaszaleć i nadać im jakiś mocniejszy kolor. 

 Wersja z delikatnymi ustami:









Wersja z mocniejszymi ustami :








Użyte produkty:

TWARZ:
♥ odżywczy krem nawilżający na dzień-NIVEA
♥ wygładzająca, matująca baza pod makijaż-INGRID COSMETICS  make up base
♥ podkład-RIMMEL lasting finish nude, odcień 100ivory
♥ korektor pod oczy-MAYBELLINE new york affinitone 01
♥ kryjący korektor na zaczerwienienia CATRICE COSMETICS camouflage cream
♥ puder-KOBO PROFESSIONAL loose powder odcień 102 ivory
♥ rozświetlacz prasowany- WIBO diamond illuminator
♥ bronzer-KOBO 311 Nubian desert( o którym pisałam tutaj)
♥ róż-BOURJOIS paris odcień 33 golden lilac

BRWI:
♥kredka CATRICE 030

OCZY:
♥ górna powieka rozświetlacz prasowany- WIBO diamond illuminator
♥cień KOBO 102 Peach Blush( o którym pisałam tutaj)
♥czarna kredka RIMMEL 262 blackest black
♥ czarny tusz MAYBELLINE Lash sensational (o którym pisałam tutaj tutaj)

USTA:
♥ hypoalergiczna pomadka w kredce BELL( o którym pisałam tutaj) - w pierwszej wersji
♥pomadka RIMMEL Lasting finishby kate lipstick rossetto/rouge a levres nr 20- w drugiej wersja

Dajcie znać co sądzicie o tym makijażu. Która wersja Wam bardziej odpowiada? Czekam na Wasze komentarze.

Do następnego posta:)
Komentujcie, obserwujcie:*



sobota, 14 listopada 2015

Promocje w drogeriach...

 Hej
Od jakiegoś czasu w drogeriach trwają promocje na szafki z Kosmetykami. W Rossmann jedno wielkie zamieszanie, pośpiech oraz tłumy niezdecydowanych kobiet szukających odcieni, numerów. Większość kosmetycznych maniaczek rozpoczęła łowy na produkty swoich ulubionych marek. Jednym udało się kupić coś rewelacyjnego za -49% a innym nie. Pułki w sekundzie staja się puste, ponieważ zniżka jest dość spora. Rossmann rozdzielił promocje: w jednym tygodniu były przecenione kosmetyki do ust i paznokci, w kolejnym do oczu, a od 13.11 do twarzy. Przy takim podziale łatwiej nam zdecydować się na zakup. Osobiście przyznam, że na promocjach nie poszalałam, przede wszystkim ze względu na braki niektórych kosmetyków, które planowałam zakupić.

Na promocjach do ust chciałam bardzo kupić pomadkę Rouge Edition Velvet z Bourjois w kolorze 07, 11, 09. Spóźniłam się, ponieważ ani jednej już nie było. Któraś z Was używa? Wyszłam rozczarowana, na pocieszenie wzięłam balsam z Bell. Może innym razem będę miała więcej szczęścia.





KOSMETYKI

Zakupione produkty :

Produkty z drogerii NATURA ;)





W Drogerii NATURA kupiłam :
  • bronzer 311 NUBIAN DESERT z KOBO
  • cień 102 PEACH BLUSH z KOBO, do stosowania jako róż na kości policzkowe oraz cień do powiek
  • podkład 100 IVORY LASTING FINISH z RIMMEL
  • korektor 01 z MAYBELLINE
Podkład miałam już wcześniej . Używałam w odcieniu 010 oraz 100. To moje kolejne opakowanie. Podobnie jak korektor, też już używam od dłuższego czasu. Bronzer i cień będę testowała.

Produkty z ROSSMANN :)

W ROSSMANN kupiłam:

  • żelowy czarny eyeliner LASTING DRAMA z MAYBELLINE
  • tusz VOLUME MILLION LASHES z L'Oreal
  • brązową kredkę do oczu 018 SAVAGE z MISS SPORTY 
  • czarną kredkę 262 BLACKEST BLACK z RIMMEL
  • hypoalergiczną pomadkę do ust w kredce z BELL


Eyeliner z MAYBELLINE to mój ulubieniec, kreskowy ekspert bez którego nie mogę się obejść. Gdy przyszłam na półkach już go nie było, ale zapytałam panią ekspedientkę i znalazła mi jeden w szufladzie. Bardzo go lubię.Właśnie mi się skończył, więc kupiłam kolejne opakowanie.

W mojej kosmetyczce brakowało, także kredki do oczu brązowej i czarnej. Zależało mi, żeby były dość miękkie i ładnie się rozcierały. Myślę, że dobrze wybrałam. Kredka brązowa jest ołówkowa a czarna wysuwana. 

Na ten tusz z L'Oreal czaiłam się już bardzo długo, aż w końcu kupiłam, aby wypróbować. Opinie ma bardzo pozytywne, więc mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Moją idealną maskarą jest MASKARA FALSE LASH EFFECT FUSION. Obecnie używam LASH SENSATIONAL z MAYBELLINE, który także jest świetny.
Tusz VOLUME MILLION LASHES- nowość w mojej kosmetyczce
Mój ulubieniec!

PRODUKTY DO WŁOSÓW



Maska, która była wspominana we wcześniejszym poście

Kupiłam, także kilka produktów do włosów:
  • olejek odbudowujący kreatynę z witaminą E z PANTENE
  • wsuwki do włosów
  • krem do włosów z DOVE
  • maskę czekoladową z KALLOS o której wspominałam tutaj.
  • olejek z marakui 

Oczywiście wszystkich produktów nie będę stosowała jednocześnie. Na razie używam po każdym myciu olejek z PANTENE i raz na tydzień maskę z KALLOS. Ostatnio byłam u fryzjera i przycięłam moje końcówki, ponieważ były w tragicznym stanie. Nie używałam prostownicy a i tak miałam strasznie zniszczone. Teraz wyglądają dużo lepiej, ale żeby były mega zdrowe musiałabym bardzo dużo obciąć, czego nie chciałam robić. 

W tym poście to już wszystko. Jestem ciekawa, Co Wam dziewczyny udało się kupić na promocjach w drogeriach? Sięgałyście po nowości, czy sprawdzone produkty? Wyszłyście zadowolone, czy rozczarowane? Macie coś z tych produktów, o których pisałam powyżej? Jakie są Wasze opinie? 
O swoich przeżyciach doświadczonych w czasie szaleństwa promocyjnego, piszcie w komentarzach:) 

Do następnego posta!
Komentujcie, obserwujcie :)



sobota, 7 listopada 2015

Klasyk jesieni...

Hej
Dzisiaj wykonałam makijaż w kolorystyce miedzi, borda oraz brązów. Nic specjalnego, po prostu zwykły klasyk do którego chętnie wracam. Pewnie większość z Was, robi podobny makijaż na co dzień. Mamy jesień, więc jest to uniwersalne połączenie, które pasuje każdemu.

Mój wygląda właśnie tak :








Dzisiaj sobota- dzień wolny, więc postanowiłam zrobić coś dobrego dla włosów.
Ostatnio kupiłam odżywkę z Kallos czekoladową, która pięknie pachnie :-) i zrobiłam sobie laminowanie. Może, któraś z Was słyszała o tej metodzie? Jeśli nie to Kosmetyczna Hedonistka pisze o tym tutaj. Jest to fajny sposób na wygładzenie włosów. Stają się one gładkie i miękkie w dotyku. Na włosach utrzymuje się cudowny zapach odżywki. Ja jestem zadowolona z efektu, ponieważ moje końcówki są strasznie zniszczone, więc czasami robię im jakieś wygładzenie. Ktoś z Was próbował tej metody na swoich włosach? Jeśli nie to wypróbujcie w wolnym czasie :D
Znacie jakieś inne sposoby, które także są skuteczne i możecie mi polecić? 




Czekam na Wasze komentarze :)
Do następnego wpisu! :D