sobota, 18 lutego 2017

Karnawałowo...

Hej 
Wracam do Was, po długiej przerwie, ale za to podrzucam Wam dwie inspiracje. Tym razem propozycje makijaży karnawałowych. Może, któraś wersja Was zainspiruje do wykonania czegoś własnego:)

Znajdujemy się w okresie karnawałowego szaleństwa, dlatego poniższe makijaże wykonałam właśnie na tę okazję. Zawarłam w nich trochę koloru jak również błysku, mam nadzieję, że Wam się spodoba:) 


I wersja : Makijaż z zaakcentowaniem brokatowym

Użyte produkty:

Twarz/Face:

-krem dla cery tłustej i mieszanej Mary Kay
-baza pod makijaż Smashbox (nowość) // nałożona na całą twarz
-podkład do cery tłustej/mieszanej Revlon nr 150 (nowość) //aplikowany gąbeczką
-korektor Catrice nr 010 Porcellain//okolice oczu, strefa T
-puder sypki bambusowy/transparentny Paese (nowość)  //nakładany pędzlem 
-bronzer Kobo nr 306 Egyptian sand
-róż Bourjois nr 33 Lilas d'Or
-rozświetlacz Lovely Silver highlighter // kości policzkowe, łuk brwiowy i łuk kupidyna 

Oczy/Eyes:

-baza Sephora (nowość)// nakładam na całą powiekę
-cień Kobo nr 102 Almond (odcień kremowy) // nakładam na całą powiekę 

cień matowy My secret nr 514 ( odcień malinowo/czerwony) // nakładam w wewnętrznym kąciku i na środku powieki
-pyłek różowo, złoty // środek powieki
-cień matowy My Secret nr 506 (brąz) //nakładam w zewnętrznym załamaniu powieki i delikatnie rozciągam w stronę wewnętrznego kącika
- cień matowy z paletki  Makeup Revolution London nr 3 ( delikatny brąz) // rozcieram załamanie powieki, aby zmiękczyć wcześniejsze cieniowanie
-cień Puppa nr 001 (czarny z drobinkami) //nakładam w zewnętrznym kąciku, aby przyciemnić brąz oraz na dolnej powiece

-kredka czarna Rimmel nr 262 // maluję linię wodną, potem rozcieram palcem patrząc w górę 
-eyeliner żelowy Maybelline (czarny) //kreska przy górnej linii rzęs, 

-brokatowy eyeliner (złoty) Golden Rose // nałożony tuż nad załamaniem górnej powieki oraz w wewnętrznym kąciku
-odżywka do rzęs Eveline //wcześniej rzęsy podkręcone zalotką,
-tusz do rzęs L'or
éal Volume Million Lashes Féline (nowość) // tuszuję górne i dolne rzęsy 

-sztuczne rzęsy ali  // klejone klejem Inglot Duo, bezbarwny,

Brwi/Eyebrows:

-cień matowy do brwi Golden Rose nr 104  // nakładam w wewnętrznej stronie łuku brwiowego
-cień kremowy Maybelline  nr 40-Permanent Taupe//zewnętrzna strona łuku brwiowego
-żel do brwi Maybelline Brow drama transparent (bezbarwny)// przeczesanie, ułożenie brwi

Usta/Lips:

-Barwiący olejek do ust nr 07 hot red (nowość)  //nałożony na całe usta






Powyższe zdjęcia wykonałam z doświetleniem lampy pierścieniowej

II wersja: Makijaż z rozświetleniem


W tej wersji makijażu, zdobiącym elementem jest rozświetlacz nałożony na kości policzkowe, łuk kupidyna, łuki brwiowe oraz czubek noska. Do tego akcentowania wykorzystałam rozświetlacz o chłodnym odcieniu z Lovely silver highlighter


Oczy/Eyes:

-baza Sephora do cieni (nowość)// nakładam na całą powiekę
-Baza Sephora do brokatu (nowość) // nakładam na dolną powiekę-cień Kobo nr 102 Almond (odcień kremowy) // nakładam na całą powiekę 
cień matowy My secret nr 514 ( odcień malinowo/czerwony) // nakładam w wewnętrznym kąciku i na środku powieki
-pyłek My Secret // nałożony w wewnętrznym kąciku oka oraz na środku powieki
-cień matowy My Secret nr 516 ( fiolet) //nakładam w zewnętrznym załamaniu powieki i delikatnie rozciągam w stronę wewnętrznego kącika
-cień matowy z paletki My Secret hot colors ( różowy) // nałożony w zewnętrznym kąciku i blendowany w załamaniu powieki- cień matowy z paletki  Makeup Revolution London nr 3 ( delikatny brąz) // rozcieram załamanie powieki, aby zmiękczyć wcześniejsze cieniowanie
-eyeliner żelowy Maybelline (czarny) //kreska przy górnej linii rzęs, od zewnętrznej strony
-metaliczny eyeliner Sephora siren's charm  (różowy)// nałożony tuż przy linii rzęs górnej powieki na środku
-brokatowy eyeliner Golden Rose nr 101 (srebrny) // kreska tuż przy linii rzęs w wewnętrznym kąciku 
-brokat Inglot  nr 53 ( różowo, fioletowy opalizujący odcień) // nałożony na bazę do brokatu na dolnej powiece
-zdobne fioletowe cekinki // przyklejone na klej Duo, na dolnej powiece 
-odżywka do rzęs Eveline //wcześniej rzęsy podkręcone zalotką,
-tusz do rzęs L'or
éal Volume Million Lashes Féline (nowość) // tuszuję górne i dolne rzęsy 

-połówki sztucznych rzęs ali  // klejone klejem Inglot Duo, bezbarwny,

Usta/Lips:

-konturówka  Essence nr 15  honey berry // nałożona na całe usta
-pomadka Rimmel  Lasting Finish  by Kate Lipstick  nr 20 






Zdjęcie w świetle dziennym, 


Którą wersję makijażu wybieracie?  Trochę brokatu czy może rozświetlenia ? :P 
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie. Jakie elementy wpadły Wam w oko ? Podrzuciłam specjalnie dla Was dwie wersje, mam nadzieję, że Wam się spodobają i zainspirują do dzialania i próbowania na sobie :) 

Ps: Staram się, aby moje prace prezentowały się jak najlepiej, dlatego dużo czasu spędzam na fotografowaniu swoich makijaży. Zadbałam o lepsze oświetlenie, dzięki temu jakość moich zdjęć jest lepsza :) Teraz wymówek nie będę miała nawet w pochmurny dzień :P

Do następnego posta :)
Komentujcie, obserwujcie :D

2 komentarze:

  1. no pięknie ! ja jestem na etapie szukania tuszu idealnego, jak do tej pory po każdym łzawiły mi oczy,piekły..teraz mam z avonu lux póki co nie narzekam,alee..mogłoby być lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Załzawione oczy przez tusz? Oj to nie zbyt przyjemne. Dawno temu miałam taki jeden, co za każdym razem po jego aplikacji, w ciągu dnia oczy bardzo mnie swędziały i piekły. ( W moim przypadku wydaje mi się, że trafiłam na jakąś wadliwą serię, ponieważ moja znajoma miała takie same objawy). Przez pocieranie, tusz się kruszył i wpadał do oka, co strasznie przeszkadzało. Od razu przestałam go używać i wyrzuciłam jak najszybciej.
      Może jesteś uczulona na jakiś składnik tuszu? Skoro na większość tak reagujesz. Życzę powodzenia w szukaniu swojego idealnego produktu :) Mam nadzieję, że szybko znajdziesz coś dla siebie.

      Usuń